Groźby: ZGŁASZAM CIĘ! Jak ich uniknąć?

Post ten piszę głównie z myślą o początkujących (ale nie tylko!) MSP'owiczach, którzy na sam dźwięk zdania zgłaszam cię! bledną. Oszuści sprawnie manewrują tego typu zagrywkami, gdyż zdają sobie sprawę, że gracz przerażony wizją utracenia konta, jest zgodny pójść na ustępstwa. Pytanie brzmi: tylko po co iść na te ustępstwa?!

W momencie, gdy ktoś zmusza cię do spełnienia jego zachcianek, pod groźbą blokady, nie powinieneś ulegać. O ile rzeczywiście nie jesteś mu nic winien, zignoruj pogróżki.
Jeśli nie zawarliście konkretnej umowy (np. osoba oglądała Ci 30 filmów za prezent z listy i naprawdę je obejrzała), nie masz żadnego, powtarzam żadnego zobowiązania, aby iść na kompromis. Pamiętaj, że oszuści na początku, pisząc do Ciebie, często od razu walą z grubej rury, chcąc nawet 5 prezentów listy. Dla nich kompromisem może być to, że dasz tylko 1, a ja Cię łaskawie nie zgłoszę. Tak czy owak, jeśli dajesz - jesteś niepotrzebnie stratny.

Nie możesz się obronić przed atakami oszustów, więc gdy taki już nastąpi: lepiej zabezpiecz się na przyszłość. Moderatorzy z reguły ignorują fałszywe zgłoszenia, a po łapskach obrywa oszust. Lecz moderatorzy jednak, to tylko ludzie, więc nawet im zdarzają się pomyłki. Dlatego też lepiej mieć w zanadrzu screeny, w razie konieczności odwołania się od ich decyzji.
Nie wiesz jak zrobić screeny (zrzut ekranu)? Kliknij tutaj!

Uwierzcie mi, nie ma tygodnia, żeby ktoś mnie nie straszył zgłoszeniem :). Zdarzali się nawet ludzie, którzy oskarżali mnie o kradzież konta/ciuchów, a mą jedyną szansą na wybawienie i uwolnienie się od ew. kary, jaką jest blok, miało być oddanie konta :D. (pomijam już fakt, że handel/wymiana kontami jest NIELEGALNA i może skutkować banem dla obu stron: dowiedz się więcej klikając TU!).

Zacznijmy od tej bardziej przyjaznej rozmowy z dnia 17.09, która wręcz zwaliła mnie z nóg :) W roli głównej Charlotte Bayliss!

Jak widzicie, na zaczepki wciąż odpowiadam ok. Trochę zadzior ze mnie i działam na zasadzie zdenerwowania rozmówcy:). Liczyłam na jakieś przekleństwo, ażeby sama dziewczyna bana dostała :). Udać się, nie udało. Niestety!
Podobne zdarzenie miało miejsce kiedyś, gdy jakiś koleżka prosił mnie o oddanie konta na cele dobroczynne (KLIK!), przekonując mnie, że pewna osoba mogłaby mi podrabiać kasę i w ogóle (przypominamy! na MSP NIE MA kodów! Kliknij, by dowiedzieć się więcej.)

Druga rozmowa z dzisiaj, miała związek z konkursem "100 ciuchów do oddania" (KLIK!). Pewna $Natala$ uparcie twierdziła, że moje filmy obejrzała. Gdy udowadniałam jej, jak bardzo się myli, wymyślała coraz to nowsze wytłumaczenia ;)

A oto dowód, że nie obejrzała filmów (komentarze do jednego z tych, które niby oglądała... jak widać - wpisu oszustki brak!):

Wy też poczuliście (nie)świeży powiew bezczelności ;)? Panienka wyleciała z hukiem ze znajomych, wpadając tym samym na czarną listę.
Serdecznie zapraszam $Natala$ do zgłoszenia mojej osoby, żeby to jej konto zostało obciążone ostrzeżeniem/blokadą za wysyłanie fałszywych zgłoszeń :).

Na koniec: najważniejsze. Pisałam to już raz w tej notce, ale sądzę, że warto przypomnieć. Jeśli między Tobą, a drugim MSP'owiczem faktycznie została zawarta umowa, druga osoba ma prawo żądać wypełnienia warunków tejże umowy z Twojej strony.
Jeśli wymieniacie się filmami, obowiązkowo wymagajcie od oglądającego zostawiania komentarzy! Sami też je zostawiajcie. To pomoże uniknąć niepotrzebnych kłótni.

Jak wiadomo, większość MSP'owiczów jest uczciwa, jedynie garstka z nich próbuje coś ukręcić. Jednak prędzej, czy później tacy zapłacą za swoje. Więc nie zrażajcie się, jeśli jedna, dwie, a nawet trzy osoby zrobią Was w bambuko :). Zapiszcie sobie ich nazwy gdzieś na kartce, wyrzućcie ze znajomych i przede wszystkim - starajcie się unikać kontaktów z którąkolwiek z tych osób.

Powodzenia! :)

Posted in: oszustwa, ważne informacje